Detektywi z Biura Bezpieczeństwa Gospodarczego (BEB) rozdzielili materiały śledztwa przedprocesowego przeciwko słynnemu oligarsze do odrębnego postępowania karnego. Poinformowała o tym służba prasowa BEB.
Nie wspomniano o nazwisku oligarchy, ale według źródeł RBC-Ukraina w siłach bezpieczeństwa mówimy o Igorze Kołomojskim.
Jak poinformowała BEB, materiały śledztwa przedprocesowego zostały udostępniono do wglądu obronie. Jednak śledztwo w sprawie pozostałych członków grupy zorganizowanej i zarządzanej przez oligarchę nadal trwa.
Śledztwo zostało zakończone na podstawie 4 artykułów Kodeksu karnego Ukrainy: część 3 art. 27, część 3, art. 28 ust. 2 art. 366, ust. 3, art. 27 godzin 3 łyżki. 28 godzin 2 łyżki. 200, część 3, art. 27 godzin 3 łyżki. 209, ust. 3, art. 27 godzin 5 łyżek. 191.
Mówimy o nielegalnych działaniach z dokumentami bankowymi w czasie, gdy podejrzany nie wpłacił do kasy banku kwoty 5,8 miliarda hrywien. Także o zajęciu ponad 5,3 miliarda hrywien, które później zalegalizowano.
„Część pieniędzy bezpodstawnie wpływających na konta osobiste oligarchy pochodziła ze środków kredytowych kontrolowanego przez niego banku. W szczególności jest to ponad 2 miliardy hrywien” – czytamy w komunikacie.
Detektywi udowodnili również, że biznesmen zorganizował przejęcie ponad 3,3 miliarda hrywien. „Ukrnafta” oraz uczestnicy umów o wspólnej działalności inwestycyjnej.
W szczególności w toku postępowania przygotowawczego ustalono, że podejrzany organizował przejęcie środków spółki akcyjnej poprzez zawieranie fikcyjnych porozumień dotyczące pracy, która faktycznie nie została wykonana.
Podejrzany zalegalizował następnie nielegalnie uzyskane ponad 4 miliardy hrywien.
Materiały śledztwa przedprocesowego, w którym stwierdzono podejrzenie popełnienia przestępstwa do 4 lat ogłoszono artykuły Kodeksu karnego, można je przedstawić obronie do ponownego rozpatrzenia.
Przypomnijmy
Kołomojski jest podejrzany w kilku sprawach. W szczególności mógł bezprawnie przejąć od Privatbanku 9,2 miliarda hrywien.
Ponadto Policja Krajowa podejrzewa go o zlecenie zabójstwa prawnika, który odmówił współpracy.
W związku z tym dla Kołomojskiego wybrano środek zapobiegawczy w postaci aresztu z możliwością wpłacenia kaucji w wysokości 1,9 miliarda hrywien.