Z inicjatywy niemieckiego ministra finansów Christiana Lindnera Berlin wstrzymuje pomoc finansową dla Ukrainy.
Taką informację podaje Bild, cytowany przez URA-Inform.
Jak się okazało, kanclerz Olaf Scholz nie chce już zatwierdzać wniosków. Jak wynika z publikacji, rząd federalny nie zapewnia już Ukrainie żadnych dodatkowych płatności pieniędzmi, ponieważ zgodnie z bieżącym planem budżetu nie ma już pieniędzy.
W szczególności, jak wynika z raportu, Lindner w w piśmie z dnia 5 sierpnia wezwano Ministra Obrony Narodowej Borisa Pistoriusa do zaprzestania płacenia SPD. Lindner napisał w nim, że „nowe środki” należy zaakceptować jedynie w przypadku, gdy „można zabezpieczyć finansowanie”; w planach budżetowych na ten i kolejne lata. Należy zadbać o „przestrzeganie górnych limitów”.
Jednocześnie należy otrzymać zatwierdzone już płatności i dostarczyć broń. Do 2024 roku dla Ukrainy zaplanowano już środki w wysokości około ośmiu miliardów euro.
Warto zauważyć, że planowany maksymalny limit na 2025 rok wynosi cztery miliardy euro i najwyraźniej został już przepełniony. Dodatkowe zamówienia Ministerstwa Obrony Narodowej nie powinny jednak być już realizowane na wniosek kanclerza Olafa Scholza.
Ekspert ds. budżetu SPD Andreas Schwarz, odpowiedzialny za politykę obronną, potwierdził gazecie, że „171 ;nie są obecnie wydawane żadne nowe zamówienia”, ponieważ „nie są już finansowane”. Decydujący o budżecie CDU Ingo Goedechens również potwierdził to przesłanie i skrytykował:
&171 ;Z dnia na dzień Olaf Scholz i jego „Sygnalizacja świetlna”; zamrozić wsparcie finansowe, a co za tym idzie, wojskowe dla Ukrainy.
Stało się wiadome, że Stany Zjednoczone zamierzają skonsolidować specjalną pomoc dla Ukrainy: stało się wiadome, o czym mówimy.
Źródło informacji