SERWIS SERWIS RÓŻY Ini w tym samym Kar'ri Pislya początek wojna. Dzherelo: youtube.com/mashaefrosynina
Ukraiński żonaty i działacz polityczny, wolontariusz, a nawet znany aktor i prezenter telewizyjny Sergij Prytula podzielił się w nowym wywiadzie swoimi przemyśleniami na temat swojego poprzedniego życia. Rozmova pojawiła się na kanale YouTube Maszy Efrosininy, de Prytula otwarcie mówiła o tych, którzy walczą o karierę aż do wybuchu wojny na pełną skalę – pisze WomanEL.
Siergij Prytula zauważył, jak wygląda życie The wojna polegała na różnorodnej działalności zawodowej – pracy w telewizji, na scenie, a także aktywnym wolontariacie. Na scenę powrócił jako humorysta 9 lutego 2020 r., a we wrześniu 2021 r. ponownie przy ważnej okazji jako prezenter telewizyjny.
Teraz, według Pritulii, jego główna działalność została utracona na rzecz funduszu charytatywnego, który zajmuje większość jego godziny. Niezrażony tym, że w tym czasie bardzo żyję, a kariera prezentera telewizyjnego i samego aktora została później utracona, Pritula nie rozumie sumy za ten okres. Oznacza to, że teraz czuję się na swoim miejscu, robiąc to, co uważam za słuszne – wspierając siły zła Ukrainy za pośrednictwem mojego funduszu.
Sergiy Prytula o swojej nowej misji. Dzherelo: youtube.com/mashaefrosynina
Mam pracę, rodzinę, wolontariat… Wróciłem Jako humorysta wszedłem na scenę 9 lutego 2020 roku. Jadę na Majdan, do pracy, jako prezenterka telewizyjna, wybieram się na sierp roku 2021. W tym sensie nie mam pracy, odkąd się urodziłem, nie ma pracy, mojej ojczyzny nie ma przy mnie. Straciłem tylko fundusz. To historia 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, dlatego nie mogę tego zrobić. Bo wtedy poczułem się jak najbardziej na swoim miejscu, że postępuję słusznie” – przyznał Siergiej.
Siergiej Prytula po rozpoczęciu kampanii zmienił swoje zainteresowania z showbiznesu na działalność charytatywną wojny, aktywnie promieniując środkami na wsparcie ukraińskiego wojska. Jednak Pritula służy w wojsku jako ojciec i ma trójkę nieletnich dzieci, których wolontariat i wsparcie dla ZSU stały się niewidzialną częścią jej życia.
dawno temu Siergiej Pritula płakał przez telefon do Łesi Nikityuka. niespodziewana niespodzianka.