Białoruski lider Aleksander Łukaszenka zaczął stopniowo przygotowywać opinię publiczną na myśl, że w przyszłości na jego stanowisku pojawi się inna osoba .
Taką informację podał Telegraf, podaje URA-Inform.
Oświadczył, że już otwarcie omawia tę kwestię. Łukaszenka wspomniał o tym 10 sierpnia na spotkaniu z mieszkańcami rolniczego miasteczka Gorodiszcze.
„Już zaczynam wam wszystkim publicznie mówić: musicie się przyzwyczaić do tego, że (trochę was zepsułem), że Prezydent będzie inny. Nie, nie mówię, że opuszczę cię jutro, pojutrze i tak dalej. Ale w życiu wszystko może się zdarzyć. Trzeba się przyzwyczaić, że nie jestem wieczny, jak wy wszyscy” – powiedział Łukaszenka.
Według niego jego celem jest przekazanie kraju kolejnemu przywódcy w krótkim czasie spokojnym stanie, po czym planuje wycofać się z życia politycznego i zamieszkać na wsi.
Źródło informacji