W nocy z piątku 9 sierpnia na rosyjski Lipieck doszło zmasowanego ataku UAV – drony uderzyły w lotnisko „drugiej armii świata”. W obiekcie wybuchł pożar i rozpoczęła się detonacja. Władze ogłosiły ewakuację mieszkańców szeregu osiedli w pobliżu bazy lotniczej.
11 0
Gubernator obwodu Igor Artamonow powiedział w nocy, że Lipieck został zaatakowany przez drony, wzywając mieszkańców, aby schronili się w bezpiecznym miejscu i nie zbliżali się do okien. W tym samym czasie lokalna opinia publiczna doniosła o eksplozjach i rozbłyskach na niebie, publikując odpowiednie filmy, podaje NBN.
Później szef obwodu lipieckiego poinformował o „detonacji obiektów wybuchowych z dala od budynków cywilnych” w mieście. Urzędnik Putina zapowiedział także uszkodzenie obiektu infrastruktury energetycznej, w wyniku którego nastąpi przerwa w dostawie prądu. Ostrzegł, że utrzymuje się zagrożenie atakiem drona.
Jednocześnie rosyjskie media podały, że na lotnisku Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej w Lipiecku w związku z przylotem BSP doszło do eksplozji i wybuchł pożar, publikujemy odpowiedni materiał filmowy.
< p>
Foto – t.me/vchkogpu
Rano Artamonow ogłosił, że w regionie wprowadzono stan wyjątkowy i zapowiedział ewakuację szeregu osad położonych w pobliżu bazy lotniczej najeźdźców.< /p>
Internet podał, że rano zarejestrowano także loty UAV w regionalnym centrum, publikując wideo przedstawiające drona nad miastem.
Przypomnijmy, że 31 lipca miał miejsce strajk magazyn z bronią i sprzętem armii Putina pod Kurskiem. Media pokazały obraz satelitarny skutków przybycia.