Zaprzestanie handlu walutami w dolarach i euro oraz panika na rynku walutowym utrudniły Rosjanom zakup walut obcych i przesyłanie pieniędzy za granicę. Tym samym w czerwcu transfery pieniężne od Rosjan na ich konta w bankach zagranicznych spadły sześciokrotnie. Pisze o tym „Moskwa Times”.
►Zasubskrybuj stronę Ministerstwa Finansów na Facebooku: główne aktualności finansowe
Według Banku Centralnego Federacji Rosyjskiej Rosjanie w ciągu miesiąca zasilili swoje konta w bankach zagranicznych kwotą zaledwie 12,2 mld rubli. po 71,7 miliardów rubli. w maju.
To minimum od września 2021 r., z wyjątkiem kwietnia 2022 r., kiedy Rosjanie w panice zwrócili pieniądze Rosji, a Bank Centralny Federacji Rosyjskiej po raz pierwszy odnotował nie odpływ, a napływ środków z rachunków zagranicznych. Zanim Rosja rozpętała wojnę na pełną skalę z Ukrainą, średnio wysyłała na swoje rachunki w bankach zagranicznych więcej niż w czerwcu (w 2021 r. – ponad 20 miliardów rubli miesięcznie).
Niepowodzenie może być powiązane z konsekwencjami sankcji wobec Giełdy Moskiewskiej. Z ich powodu giełda, na której wiele osób kupowało walutę do przelewów transgranicznych, 13 czerwca zaprzestała handlu dolarami i euro.
Nie był to jedyny, ale najbardziej opłacalny sposób przewalutowania. Według Centralnego Banku Federacji Rosyjskiej w maju zakupy netto walut obcych przez ludność (różnica między zakupami a sprzedażami) wyniosły 179 miliardów rubli, z czego większość (107,4 miliardów rubli) została zakupiona na giełdzie i 71,5 miliarda rubli. Rosjanie kupowali od największych banków.
Ten sposób został zachowany, ale nie sprawdził się. Sankcje na giełdzie wywołały panikę na rynku walutowym, a banki podniosły stawki za sprzedaż walut obcych i załamały stawki, po których same je kupowały. Po nałożeniu sankcji banki gwałtownie rozszerzyły spready przy zakupie i sprzedaży waluty gotówkowej i bezgotówkowej, zauważył Centralny Bank Rosji, nazywając to przyczyną spadku zakupów walut przez społeczeństwo.
< ul class="news-chips"> Sankcje walutowe