W nocy 2 sierpnia w tymczasowo zdobytym Sewastopolu „druga armia świata” straciła w wyniku ataku rakietowego okręt podwodny „Rostów nad Donem”. Wywiad brytyjski powiedział, do czego zniszczenie tej łodzi podwodnej najeźdźców popchnie Federację Rosyjską.
11 0
Zdjęcie – wikipedia.org
Brytyjski wywiad sugeruje, że atak na Krym 2 sierpnia br. szczególnie na Sewastopolu, została przeprowadzona przy użyciu rakiet balistycznych i dronów rakietowych ATACMS, pisze NBN, powołując się na stronę Ministerstwa Obrony Wielkiej Brytanii w serwisie społecznościowym X.
Departament uważa, że Okręt podwodny Rostów nad Donem, który został trafiony podczas tych ataków, mógł zostać całkowicie zniszczony przez Rosjan, ale nie został naprawiony po poprzednim przybyciu na niego we wrześniu ubiegłego roku.
Brytyjski wywiad uważa, że tak się stanie ekonomicznie opłacalne dla Federacji Rosyjskiej jest zbudowanie nowego okrętu podwodnego tego typu, niż renowacja uszkodzonego. Jednocześnie jest mało prawdopodobne, aby utrata okrętu podwodnego miała znaczący wpływ na ataki morskie najeźdźców na Ukrainę.
Jednocześnie w raporcie zauważono, że porażka innego statku najeźdźcy uwydatniła rosnące ryzyko dla Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej na Półwyspie Ukraińskim. Atak ten prawdopodobnie zmusi okupantów do ponownego rozważenia wszelkich planów przerzutu znaczących sił morskich na Krym.
Jak podano, ekspert ds. lotnictwa obliczył, ile rosyjskich dywizji obrony powietrznej na półwyspie zniszczyły Siły Obronne.
p>