Przewodniczący Komisji Rady Najwyższej ds. Polityki Humanitarnej i Informacyjnej, zastępca „Sługi Narodu”; Nikita Poturaev powiedział, że w naszym państwie nie ma środków do regulowania pracy komunikatora Telegram.
Informację tę przekazał Rbc, podaje URA-Inform.
Zauważył, że z powodu ze względu na zagrożenia dla Ukrainy i bezpośrednią komunikację z Federacją Rosyjską należy ją zamknąć według schematu typu „VKontakte”; i „Odnoklassniki”.
„Nie ma zasobów na regulacje. I tak się nie stanie. A takiej możliwości nie ma i nie będzie, bo to nie leży w naszej jurysdykcji. Dotyczy to wszelkich sieci społecznościowych. Co się stanie, jeśli nie zwrócimy uwagi na te zagrożenia – Ukrainy nie będzie. Dlatego nie możemy mówić o jakiejkolwiek higienie informacyjnej”, „ – poinformował urzędnik w oświadczeniu.
Poturaev podkreślił, że jedyną reakcją, biorąc pod uwagę brak zasobów i możliwości uregulowania Telegramu na Ukrainie, jest jego zamknięcie, podobnie jak w przypadku rosyjskich sieci społecznościowych `VKontakte` i „Odnoklassniki”.
Według posła ludowego Ukraina posiada odpowiednie możliwości techniczne, aby zatrzymać działanie aplikacji na swoim terytorium. Urzędnik widzi rozwiązanie problemu w napisaniu projektu ustawy, którego istota będzie polegać na tym, że „albo sieci lub platformy nawiążą dialog z państwem ukraińskim, albo państwo je po prostu zamknie”.
Przypomnijmy, że wcześniej informowano o fałszywym „Reserve+”: Rosjanie wymyślili nowy sposób zbierania danych osobowych Ukraińców.