Prezydent Ukrainy rozmawiał z dziennikarzami o ustępstwach terytorialnych i dyplomacji.
Władimir Zełenski < br >, odpowiedział na pytanie, czy władze ukraińskie rozważają oddanie terytoriów w celu zakończenia wojny.
Według głowy państwa o kwestii integralności terytorialnej nie może decydować Prezydent ani żaden z urzędników , ponieważ jest to sprzeczne z Konstytucją Ukrainy. Władze „oficjalnie nie mają prawa” oddawać swojej ziemi, bo w tym przypadku naruszyłyby Ustawę Zasadniczą.
Jednak Zełenski w dalszym ciągu twierdzi, że jest to kwestia „wewnętrzna”, którą można rozstrzygnąć uważane za „jeśli zostanie oficjalnie naruszone”.
Prezydent stwierdził, że pomysł „Ukraina oddaje terytorium, ale zamiast tego otrzymuje gwarancje bezpieczeństwa od NATO lub UE” nigdy nie brzmiał jak sformalizowana propozycja: „Nikt nam oficjalnie niczego nie zaproponował”.
Zełenski uważa, że ustępstwa terytorialne „nie są najlepszą opcją w stosunkach z Putinem” ze względu na groźbę ponownego rozpoczęcia wojny. Głowa państwa widzi jednak także możliwość, aby nie podbić wszystkich terytoriów „rękoma i bronią”, gdyż mogłoby to skutkować stratą dużej ilości czasu i ludzi: „W tym celu zbudowano Formułę Pokoju, aby presję polityczną na Putina”.