Prezydent Turcji Recep Erdogan wyróżnił się nowym oświadczeniem w sprawie rosyjskiej inwazji na Ukrainę na pełną skalę. Głowa państwa twierdzi, że te działania wojenne są korzystne tylko dla „zachodnich watażków”, którzy robią wszystko, aby „podsycić ogień”.
11 0
Zdjęcie – AP Photo/Burhan Ozbilici
Erdogan powiedział, że przedstawiciele Zachodu robią to zrobić wszystko, co możliwe, aby wojna rosyjsko-ukraińska się nie zakończyła. Według niego na tej krwawej masakrze korzystają jedynie „zachodni watażkowie”, którzy w dalszym ciągu „dolewają oliwy do ognia” – podaje NBN, powołując się na Agencję Anadolu.
Turecki przywódca zauważa to jednocześnie swego czasu jego kraj zawsze działał na rzecz ustanowienia pokoju i stabilności i „zawsze to robił od pierwszego dnia”. Prezydent twierdzi, że Ankara rzekomo zapobiegła przedostaniu się „tego pożaru” na Morze Czarne dzięki zrównoważonej polityce i sprawiedliwemu traktowaniu obu sąsiadujących ze sobą państw.
Przypomnijmy, że podczas spotkania z dyktatorem Kremla Władimirem Putinem w 3 lipca w Astanie przywódca Turcji ogłosił możliwość ustanowienia „sprawiedliwego pokoju”, który zadowoli Kijów i Moskwę.
Później podczas szczytu NATO w Waszyngtonie Erdogan przeprowadził rozmowy z premierem Węgier Wiktorem Orbanem . Przedstawiciel Budapesztu zwrócił się do tureckiego przywódcy o wsparcie jego „misji pokojowej”.