W nocy z piątku na 26 lipca tymczasowo okupowany Krym został zaatakowany z powietrza. W wyniku uderzenia na półwyspie na lotnisku Saki w Nowofedorevce doszło do pożaru i doszło do detonacji. Internet donosi o zniszczeniu składu amunicji Sił Zbrojnych Rosji.
11 0
Około godziny 03:00 kanał Crimean Wind Telegram poinformował o eksplozjach na tymczasowo okupowanym półwyspie. Wkrótce okazało się, że lotnisko Saki w Nowofedorovce stanęło w płomieniach i słychać było odgłosy detonacji amunicji. W Internecie zaczęto publikować filmy z przylotów i zdjęcia „Bawowna” – podaje NBN.
Zdjęcie `8212; t.me/Crimeanwind
Pół godziny później naoczni świadkowie podali, że w stronę bazy lotniczej najeźdźców pojechały karetki pogotowia i wozy strażackie. Według kanału Telegram podczas ataku na Krym na lotnisku trafiony został magazyn amunicji armii Putina.
Przypomnijmy, że „gubernator” Sewastopola Michaił Razwożajew ostrzegał mieszkańców półwyspu przed zagrożeniem ze strony balistyki, a później ogłosił odwołanie alarmu przeciwlotniczego.
Kanał Telegram napisał także o przybyciu w rejon wsi Okunevka w regionie Morza Czarnego oraz o odgłosach potężnych eksplozji, które usłyszeli. mieszkańcy Symferopola.
Wcześniej cios w stronę najeźdźców zadano w Nowej Kachowce w obwodzie chersońskim. Doradca burmistrza Mariupola Piotr Andryuszczenko poinformował o konsekwencjach przybycia.