Przywódcy Węgier i Słowacji zwrócili się do Komisji Europejskiej z prośbą o wywarcie wpływu na Ukrainę, aby wznowiła tranzyt ropociągiem Przyjaźń rosyjskiego koncernu Łukoil. Media piszą, że otrzymały odmowę.
11 0
Zdjęcie – svtv.org
Brytyjskie wydanie Financial Times, powołując się na własne źródła, pisze, że Węgry i Słowacja próbowały wpłynąć na Kijów poprzez UE, aby zniosła zakaz tranzytu „czarnego złota” „firmy państwa terrorystycznego”, podaje NBN.
Dziennikarze donoszą, że w tej sprawie oba kraje zwróciły się do Komisji Europejskiej, prosząc o o rozpoczęciu konsultacji w ramach umowy handlowej z Ukrainą.
Według trzech anonimowych dyplomatów europejskich, w środę 24 lipca odbyło się spotkanie przedstawicieli handlowych państw członkowskich tej organizacji, z których żaden nie wziął udziału po stronie Węgier i Słowacji.
Jeden z rozmówców mediów wyjaśnił, że w umowie handlowej z Ukrainą znajduje się klauzula bezpieczeństwa, która pozwala Kijowowi na przerwanie dostaw tranzytowych.
Zauważ, że przedstawiciele Budapesztu i Bratysławy zaczęły zastraszać Ukrainę. Minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjártó powiedział, że jego kraj zablokuje pomoc finansową dla Kijowa z UE do czasu rozwiązania kwestii dostaw „czarnego złota”. Z kolei szef Słowacji Peter Pellegrini zagroził reakcją, jeśli ukraińskie władze nie naprawią sytuacji.