Na terenie Odeskiego Narodowego Parku Przyrody „Ujścia Tuzłowskiego” obserwuje się znaczny wzrost liczby samic karakurt pająki, zwane także „czarną wdową”.
Informację tę przekazało biuro prasowe UNIAN, podaje URA-Inform.
Gwałtowny wzrost liczby ludności
Według władz parku, ostatnie badania wykazały, że w niektórych obszarach strefy przybrzeżnej tych zbiorników można spotkać od 2 do 3 samic karakurtu na metr kwadratowy. Zjawisko to nabrało szczególnego wyrazu po długim okresie braku informacji o karakurtach. Nienormalne warunki pogodowe, takie jak gorące i suche lata, przyczyniają się do gwałtownego wzrostu liczebności tych pająków, ponieważ takie warunki są idealne do ich rozmnażania.
Niebezpieczeństwa i funkcje
Karakurt stwarza poważne zagrożenie, gdyż jego trucizna działa toksycznie na ośrodkowy i obwodowy układ nerwowy, co może powodować zatrucie ogólnoustrojowe i zakończyć się śmiercią. Na Ukrainie występuje jeden rodzaj karakurtu, który jest powszechny w Odessie, Mikołajowie, Chersoniu, Zaporożu, Doniecku, obwodzie ługańskim i na Krymie.
Ukąszenie tego pająka jest 50 razy bardziej trujące niż ukąszenie z tarantuli. Karakurty żyją w zaroślach chwastów, gdzie tkają gniazda z pajęczyn, przyczepiając je do trawy. Mają osiem oczu ułożonych w dwóch rzędach i nogi z wieloma włoskami, ale bez dużych kolców. Odwłok pająka jest zwykle okrągły, czasem kulisty. Samice, które mogą osiągnąć średnicę 2 cm i są aksamitnie czarne, w okresie lęgowym pokryte są czerwonymi plamami. Samce są mniejsze i po kryciu często stają się ofiarami samic, stąd też drugie imię pająka – „czarna wdowa”.
Wskazówki dotyczące zapobiegania ukąszeniom
Eksperci podkreślają, że pająki karakurt atakują tylko wtedy, gdy są zagrożone. Najczęstsze przypadki ukąszeń mają miejsce, gdy ludzie zakładają stare buty bez uprzedniego ich sprawdzenia, gdyż samice mogą w takich miejscach budować gniazda.
Przypomnijmy, że pustynia Atakama zadziwiła świat nieoczekiwanym widokiem (zdjęcie).