Warszawa tradycyjnie obwinia nie UPA/OUN, ale oficjalny Kijów za przeprowadzenie tzw. „rzezi wołyńskiej”, czyli masowej eksterminacji etnicznych Polaków mieszkających w zachodnich obwodach Ukrainy i na jej terytorium Wołynia w 1943 r.
11 0
< /p>
Jak donosi NBN z linkiem do Polsat News, zdaniem szefa MON Władysława Kosiniaka -Kamysz, Ukraina będzie mogła integrować się z Unią Europejską tylko wtedy, gdy zostanie rozwiązana kwestia tragedii wołyńskiej.
Według Kosinyaka-Kamysza, teraz Polska pomaga Ukrainie na tyle, na ile to możliwe, ale w stosunkach między Kijowem a Warszawą nie wszystko jest jednakowe ze względu na szereg „nierozwiązanych kwestii historycznych”. W szczególności szef MON jest przekonany, że bez rozwiązania kwestii wołyńskiej Ukraina nie zostanie dopuszczona do Unii Europejskiej.
Polskie wojsko nie określiło jednak dokładnie, w jaki sposób rząd naszego kraju może „rozwiązać” tę kwestię, z tym wyjątkiem, że na drodze do integracji europejskiej Ukrainy Warszawa jest zobowiązana „dostarczyć Kijówowi ultimatum”.
Wcześniej pisaliśmy o fakt, że szef polskiego MSZ wezwał kraje UE do zniesienia ograniczeń dotyczących ataków Sił Zbrojnych Ukrainy zachodnią bronią w głąb Federacji Rosyjskiej.