Generał Walker uważa, że armię należy ulepszyć nie ilościowo, ale technologicznie.
Generał Roland Walker
Sir Roland Walker, który został naczelnym dowódcą armii Wielkiej Brytanii w czerwcu postawił zadanie przygotowania armii brytyjskiej do ewentualnego prowadzenia wojny w ciągu trzech lat.
Jak pisze BBC, generał twierdzi, że „bez względu na to, jak zakończy się wojna między Rosją a Ukrainą, Rosja będzie obiektywnie osłabiona, ale bardzo, bardzo niebezpieczna i będzie szukać zemsty za to, jak pomogliśmy Ukrainie”.
Wśród innych gróźb dowódca wymienia chęć Chin do okupacji Tajwanu i gotowość Iranu do szybkiego opracowania broni nuklearnej. Według Walkera wojna „nie jest nieunikniona” i jest wystarczająco dużo czasu, aby jej zapobiec poprzez gromadzenie sił i działanie odstraszające.
Generał jest przekonany, że właściwa ścieżka rozwoju armii Jego Królewskiej Mości nie jest ilościowa, ale technologiczna. Chociaż Walker dowodzi „siłami średniej wielkości”, dysponującymi nowoczesną bronią i najnowszymi środkami walki, Walker stara się osiągnąć zdolność „zniszczenia armii trzykrotnie większej”.
Ogólnie rzecz biorąc, plan dowódcy jest następujący do 2027 r. Wielka Brytania podwoiła swoją siłę militarną, a do końca dekady potroiła swój postęp.