Współzałożyciel giełdy kryptowalut BitMEX Arthur Hayes stwierdził potrzebę szybkiego opracowania zasad regulacji kryptowalut, gdyż po wyborach prezydenckich władze będą miały pilniejsze sprawy.
Według Arthura Hayesa kryptowaluty i tokeny należy klasyfikować jako mowę chronioną przepisami dotyczącymi wolności słowa. Wszelkie przeoczenia, które zakłócają zdolność osób i podmiotów do przechowywania lub przekazywania kryptowalut, naruszają prawo do wolności słowa. Hayes uważa, że należy to uwzględnić w przyszłym ustawodawstwie związanym z kryptowalutami.
Ostrzegł, że wyborcy opowiadający się za kryptowalutami nie będą już mieć wpływu na polityków po wyborach prezydenckich w listopadzie 2024 r. Jeżeli przed wyborami nie zostaną wprowadzone ramy regulacyjne dotyczące zasobów cyfrowych, prezydent-elekt i jego administracja zwrócą uwagę na inne palące kwestie. Geopolityka może przyćmić dyskusję na temat kryptowalut, a uwaga prezydenta skupi się na konfliktach międzynarodowych, zwłaszcza z udziałem Iranu i Rosji.
„Kapitał potrzebny do wsparcia przepisów mających na celu rozwój kryptowalut można przekierować na rozwiązywanie bardziej palących problemów polityki zagranicznej. Dlatego należy osiągnąć jasność regulacyjną już teraz, zanim krajobraz polityczny zmieni się po wyborach” – stwierdziła Hayes.
Arthur Hayes zasugerował niedawno, że kandydat na prezydenta USA Donald Trump może oszukiwać właścicieli kryptowalut, obiecując wsparcie rozwoju branży kryptowalut w celu zdobycia głosów.
Источник: bits.media