Centrum Oporu Narodowego poinformowało, że „wyzwolicielom” w tymczasowo okupowanych miastach borykał się z niedoborem lekarzy. Najeźdźcy próbują rozwiązać problem kosztem przychodni cywilnych i ukryć się za ludnością cywilną BOT.
11 0
W tymczasowo zdobytych miastach „administracja” borykała się z problemem niedoboru lekarzy do leczenia rosyjskiego okupanta. Aby odciążyć szpitale wojskowe, „władze” zmuszają przychodnie cywilne, aby w pierwszej kolejności służyły „wyzwolicielom”.
Poinformuje o tym NBN, powołując się na Centrum Narodowego Oporu.
< p>Centralna Służba Skarbowa wyjaśniła, że w przychodniach okupanci otrzymają pomoc pozapodstawową, a także badania. Ponadto postanowiono zatwierdzić decyzję „władz” okupacyjnych WOT na poziomie resortu obrony kraju agresora.
Po raz kolejny wróg postanowił ukryć się za plecami Ukraińcy na okupowanych terenach i wykorzystują obiekty cywilne jako wojskowe, co jest przestępstwem.
Przypomnijmy, że agent ruchu wojskowego Atesz przeprowadził rozpoznanie jednego ze szpitali w Sewastopolu. Od rannego okupanta partyzanci dowiedzieli się, ilu „trzystu” okupantów było w ciągu tygodnia przyjmowanych do placówki medycznej.