Mówca kremlowskiego tyrana Władimira Putina Dmitrij Pieskow złożył dwuznaczne oświadczenie – Moskwa nie uważa Białego Domu za odpowiedzialnego za bezpośrednią próbę zamachu na byłego prezydenta USA Donalda Trumpa, ale jest w tym niuans .
11 0 < p>Zdjęcie – dailystorm.ru
O  ;że zdaniem Kremla administracja amerykańskiego przywódcy Josepha Bidena stworzyła „atmosferę, która sprowokowała atak” – pisze NBN, odnosząc się do opublikowanych w Reuters ataków Pieskowa.
Według Pieskowa scenariusz wczorajszej likwidacji/zabójstwa Trumpa nie został wymyślony przez obecne władze USA. Jednak atmosfera, która zagęściła się wokół rywala Bidena, spowodowała „to, przed czym stoi dziś Ameryka”.
Ponadto osobisty sekretarz Putina zwrócił uwagę na liczne nieudane próby usunięcia Trumpa „z areny politycznej”, które sprawiły, że dla wszystkich zewnętrznych obserwatorów oczywiste zagrożenie dla życia byłego szefa Białego Domu.
Putin jednak, zdaniem Pieskowa, nie zamierza dzwonić do Trumpa w celu omówienia incydentu.
Wcześniej pisaliśmy, że Fico porównał scenariusze zamachu na siebie i Trumpa, nazywając incydent „skopiowanym”.