Ekspert wojskowy Władysław Selezniew wymienił powody, dla których po kilku latach wojny na pełną skalę z Ukrainą siłom okupacyjnym Putina nie kończą się zasoby, co pozwala najeźdźcom posuwać się naprzód i tworzyć nowe obszary walka.
11 0 < p>
< p>Selezniew w rozmowie z OBOZ.UA skomentował prowadzenie aktywnych ofensyw przez Siły Zbrojne Rosji w ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy. Okupanci zwiększają także liczbę stref na froncie, w których toczą się zacięte walki – podaje NBN.
Według analityka wszystko to sugeruje, że państwo terrorystyczne ma zasoby, aby kontynuować wojnę przez kilka jeszcze lat, co z wielu powodów nie zostało wyczerpane.
Ekspert przypomniał, że Federacja Rosyjska odziedziczyła od ZSRR broń i sprzęt, którego zapasy wystarczą co najmniej do 2026 roku, a także była w stanie przejść na stopę wojenną.
Rosyjski kompleks wojskowo-przemysłowy w dalszym ciągu działa i może zaspokoić podstawowe potrzeby „drugiej armii świata”. Wynika to również z niewystarczająco skutecznej polityki sankcji.
Selezniew dodał, że poza tym Kreml wie, jak znaleźć zasoby wojskowe w obcych krajach i otrzymuje to, czego potrzebuje, aby kontynuować agresję ze strony krajów zaprzyjaźnionych z Rosją .
Przypomnijmy, że NATO poinformowało, którego sojusznika Federacji Rosyjskiej w wojnie z Ukrainą Sojusz uważa za „czynnik decydujący”.