Argentyńska prowincja La Rioja od lipca 2024 r. wprowadziła do obiegu własną quasi-walutę, której zadaniem jest pobudzenie lokalnego systemu finansowego, ożywienie gospodarki i konsumpcji. Liga pisze o tym, podając link do MercoPress.
► Przeczytaj kanał telegramowy Ministerstwa Finansów: główne wiadomości finansowe
Co wiadomo o nowej walucie
Pieniądze La Rioja, oficjalnie zwane obligacjami oddłużeniowymi (BoCaDe, Bonos de Cancelación de Deuda), są lepiej znane jako chachos. Koszt jednego chacho jest równy kosztowi jednego peso argentyńskiego.
Chachos zostały nazwane na cześć generała Angela Vicente Peñalosa (1798–1863), znanego jako El Chacho, który przewodził powstaniu przeciwko rządowi w Buenos Airesa.
Czachos zostaną wykorzystane na pokrycie 30% wynagrodzeń urzędników rządowych w regionie i pokrycie innych wydatków prowincji. W 2001 r. La Rioja zastosowała już ten sam mechanizm w celu zwalczania niedoboru peso.
Ustawodawca prowincji przyjął nową edycję chacho w styczniu 2024 r. Tym razem prowincja wypuszcza chachos o wartości 15 miliardów argentyńskich peso w związku z konfliktem z rządem centralnym w celu zaoszczędzenia wydatków publicznych.
Chachos zostaną zaakceptowane przez uczestniczące sklepy i przedsiębiorstwa użyteczności publicznej.
< p >Administracja La Rioja wydrukowała banknoty o nominałach 1000, 2000, 5000, 10000, 20000 i 50000.
” Pomyśl tylko: podczas kampanii wyborczej I „Uważali, że to szaleństwo, kiedy zaproponowałem system z wolną konkurencją walutową, a teraz go promują” – napisał prezydent Javier Miley w styczniu, kiedy La Rioja po raz pierwszy ogłosiła tę inicjatywę.
On podkreślił, że jego rząd nie będzie finansował pseudowaluty La Rioja, jeśli coś pójdzie nie tak.
Zgodnie z argentyńską konstytucją jedynie rząd federalny może emitować pieniądze.
Jednak wiele prowincji podjęło podobne działania podczas kryzysu w 2002 r., argumentując, że chacho lub patacones (jednostka używana wówczas w prowincji Buenos Aires) to nie pieniądze, ale obligacje.
- Waluta kraju