Według Rzecznika strona ukraińska przygotowuje już powrót następujących grup dzieci.
Udało się zwrócić na Ukrainę 736 dzieci, które zostały nielegalnie zabrane na początku inwazji na pełną skalę.
Komisarz Praw Człowieka Rady Najwyższej Dmitrij Lubinets mówił o tym podczas konferencji prasowej, pisze Ukrinform.
Jak zauważył Dmitrij Lubinets, Katar jest obecnie państwem pośredniczącym w sprawie powrotu ukraińskich dzieci nielegalnie wywiezionych przez Rosję.
„Po tym, jak przekazałem Katarowi pierwsze listy, około miesiąc później zwróciliśmy pierwsza grupa ukraińskich dzieci była niewielka, ale pokazała, że Katar może wpłynąć na stanowisko Federacji Rosyjskiej” – podkreśliła komisarz.
Wiadomo, porwania ukraińskich dzieci przez Rosję
- Na początku kwietnia br. okazało się, że Rosja aktywnie rozpoczęła przygotowania do deportacji ukraińskich dzieci z czasowo okupowanych terytoriów, pod pozorem rekonwalescencji, rzekomo na okres wakacji, wiadomo już, że 2480 dzieci i 150 nauczycieli jest gotowych do wypoczynku i rehabilitacji psychologicznej w Petersburgu.Rosyjscy dziennikarze odnaleźli co najmniej 285 ukraińskich dzieci, które Rosja umieściła w „banku” dla sierot. W przypadku adopcji niezwykle trudno jest zwrócić Ukraińców rodzinom. nie sposób się tego dowiedzieć.
- Jednocześnie sami Rosjanie oświadczyli, że „ewakuowali” ponad 324 000 dzieci. Do tej pory udało się odzyskać zaledwie kilkaset. Kradzież jest wyraźnie zaplanowana i przebiega według kilku scenariuszy.
- Poszukiwanie i powrót dzieci z Rosji jest trudne, gdyż okupanci pozwalają na całkowitą zmianę imienia dziecka podczas adopcji, co komplikuje jego poszukiwania. Ukraińcy zachęcają rosyjskie rodziny do adopcji uprowadzonych osób za pieniądze – zarabiają na tym.
- W związku z uprowadzeniami i deportacją dzieci Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania prezydenta Rosji Putina i jego „komisarza ds. praw dziecka”.
- Więcej o przymusowych deportacjach nieletnich przeczytasz w rozmowie z sekretarzem grupy roboczej przy PO ds. życia i bezpieczeństwa dzieci w czasie wojny i powojennej, Darią Gerasimchuk.