Któregoś dnia Forbes opublikował materiał oparty na ocenach ekspertów, z którego wynika, że rosyjskiej armii okupacyjnej udało się zdobyć dzielnicę Kanał w mieście Chasov Jar, „umieszczając” jedynie co najmniej 99 000 ludzi (zabici i ranni).
11 0
O tym, że tak naprawdę straty armii Putina w ciągu 3 miesięcy prób zdobycia Czasowego Jaru są znacznie mniejsze, pisze „NBN”, odnosząc się do wypowiedzi spikera operacyjno-strategicznej grupy sił (OSGV) „Khorticy” Nazara Wołoszyna podczas teletonu na kanale YouTube TSN.
Według mówcy Chorticy liczba 99 000 jednostek utraconej „siły roboczej” Federacji Rosyjskiej jest zbliżona do rzeczywistej, ale tylko w tym sensie, że eksperci i analitycy uwzględnili 3 miesiące strat wroga na całej linii styku w kierunek wschodni.
Wołoszyn podkreślił, że w strefie kontrolowanej przez Chortycię straty „drugiej armii świata” wyniosły:
- w kwietniu — ponad 24 000;
- w maju – około 26 000;
- w czerwcu —prawie 32 000.
Zatem opisana powyżej kwota związana z Yarem godzinowym jest „zbyt duża”.
Wołoszyn podsumował:
Tam liczba za cały czas aktywnej operacji wroga mającej na celu zniszczenie mikrodzielnicy Kanal wynosi około 5 000… [Dokładnie tyle] rosyjskiego personelu zostało zniszczone i pochowane podczas desantu.
Wcześniej pisaliśmy o tym, że major Gwardii Narodowej wyjaśnił, dlaczego Ukraińskie Siły Zbrojne mogą wycofać się z Czasowego Jaru .