Ukraina zaczęła przeprowadzać ataki na rafinerie ropy naftowej w Rosji po ludobójczej polityce Putina wobec Rosji Naród ukraiński.
Oświadczył to prezydent Wołodymyr Zełenski, poinformowała RBC-Ukraine w wywiadzie dla Bloomberga.
„Prowadziliśmy wiele różnych dialogów, moje stanowisko zostało już potwierdzone. Chcielibyśmy „jest prąd i nikt nie mógł postawić Putina na tym miejscu, żeby nie zaczynać tej wojny od nowa, bo „SWO”, jak mówią, doprowadziłoby do ludobójstwa narodu ukraińskiego, pozbawiłoby ludzi wody, prądu i że to seks ludobójczy itika” – stwierdził prezydent.
Powiedziawszy Zełenskiego, w nikim słowach nie dyskredytował Putina. „Potem zaczęliśmy wykorzystywać jego energię i zdaliśmy sobie sprawę, że powinniśmy pracować. Nie jest to fakt, który rozumiemy, ale nie mieliśmy czasu na pracę, ponieważ doszło do eskalacji „wojny w Niżu”. – dodanie vin.
Jego zdaniem Ukraina znalazła się dziś w bardzo jasnej sytuacji. „Nasze stanowisko jest proste: świat jest chory, a my szkodzimy dostawom energii Rosji – musimy pracować, aby Rosja nie odbiła się na naszych dostawach energii” – stwierdził Zełenski.
Strajk w rafineriach ropy naftowej
Zgadnij co, Ukraina zaczyna w 2024 Roku atakuje drony na rosyjską infrastrukturę energetyczną w celu wsparcia rosyjskiej gospodarki i finansowania machiny wojskowej.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ogłosił wcześniej, że drony zaatakowały już 3 0 ropy rafinerie, terminale i składy ropy w Rosji.