Prezydent Władimir Zełenski nie wyklucza, że rosyjski dyktator Władimir Putin otrzyma zaproszenie na kolejny światowy szczyt.
< p>Taką informację podał Bloomberg, podaje URA-Inform.
W rozmowie z Bloombergiem głowa państwa ukraińskiego podkreśliła, że jest to całkiem możliwe.
„Nie wykluczył zaproszenia (Władimir Putin – red.) na nadchodzący szczyt. Dodał, że Stany Zjednoczone i Chiny, współpracując, miałyby największe szanse na osiągnięcie sukcesu, aby wojna zakończyła się sprawiedliwie dla Ukrainy i świata” – dziennikarz cytuje odpowiedź Zełenskiego.
Jednocześnie, zdaniem Zełenskiego, rosyjski dyktator raczej nie pojawi się na tym wydarzeniu, ponieważ „jest zbyt przestraszony”, aby zasiąść przy stole negocjacyjnym. Jak zauważył gwarant, w związku z tym „w najbliższej przyszłości”; nie rozpocznie się pokojowy dialog z Rosją, a aby konflikt „zakończył się sprawiedliwie dla Ukrainy i całego świata”, potrzebne są wspólne działania Stanów Zjednoczonych i Chin.
Przypominamy, że wcześniej informowano, że Ukraina i Federacja Rosyjska będą zadowolone: Erdogan przedstawił Putinowi plan „sprawiedliwego świata”.