Dmitrij Kukharchuk, dowódca 2. batalionu szturmowego 3. Brygady Specjalnej, jest oburzony faktem, że przedstawiciele TCC i SP wraz z Władze polityczne w niektórych miejscach ignorują działania mobilizacyjne.
Dmitry Kukharchuk przekazał tę informację w Telegramie, podaje URA-Inform.
Nie rozumie, dlaczego w przeciwieństwie do dzielnic mieszkalnych, w elitarnych lokalizacjach miast panuje spokój. W szczególności Kucharczuk zwrócił się do władz i komisarzy wojskowych, zadając pięć pytań.
Dowódca 2. batalionu szturmowego 3. Brygady Specjalnej zapytał, dlaczego w takich miejscach nie odbywają się imprezy:
&8212; wieczorem restauracje i obiekty rekreacyjne;
&8212; w tzw. „biurach” i centra biznesowe;
&8212; według baz danych zorganizowanych grup przestępczych, którymi dysponują organy ścigania;
&8212; siłownie podczas treningu;
&8212; w „Novopecherskich Lipkach” i innych elitarnych obszarów miast.
Jego zdaniem to właśnie rozwiązanie takich problemów znacząco zwiększy potencjał bojowy ukraińskich żołnierzy na froncie. Zdaniem dowódcy batalionu skuteczne akcje mobilizacyjne w elitarnych obszarach ukraińskich miast obniżyłyby poziom napięcia społecznego w społeczeństwie.
Przypominamy, że już wcześniej informowaliśmy o możliwości odroczenia mobilizacji ze względu na złamaną rękę: odpowiedź prawnika.