Zachodnie media zauważają, że „druga armia świata” w coraz większym stopniu opiera się na brygadach motocyklowych. Taka „dwukołowa” taktyka rosyjskich sił okupacyjnych okazała się jednak bardzo niebezpieczna i doprowadziła do ogromnych strat najeźdźców.
11 0
Zdjęcie – ria.ru
Forbes cytuje analityka Andrew Perpetua, który poinformował, że ukraińskie drony „zabiły” 5 motocykli wojskowych Sił Zbrojnych Rosji tylko w lutym, 1 w marcu, 13 w kwietniu, 56 w maju i 9 w samym pierwszym tygodniu czerwca. Jak podaje NBN, kilkadziesiąt pojazdów armii Putina zostało uszkodzonych.
Według eksperta wyczerpanie się pojazdów opancerzonych po dwóch latach wojny na pełną skalę zmusza „wyzwolicieli” do korzystania z tanich motocykli terenowych , a pomysł ten okazał się dla nich bardzo niebezpieczny.
Mimo ciężkich strat Rosjanie nie spieszyli się z rezygnacją z tego transportu: wiadomo, że 5. brygada strzelców zmotoryzowanych, która działa w rejon miasta Krasnohorivka w obwodzie donieckim utworzył specjalny pluton motocyklowy. Uzupełnia główne jednostki bojowe w atakach bezpośrednich, a także służy do ewakuacji rannych i zaopatrzenia.
Media zauważają, że próby przebicia się przez ukraińską obronę piechotą i motocyklami okazały się katastrofalne dla najeźdźców, ponieważ są zbyt podatne na artylerię i drony Siły Zbrojne Ukrainy.
Przypomnijmy, że JNS poinformowała, jaką bronią Rosyjskie Siły Zbrojne zaczęły częściej atakować w rejonie Czasowego Jaru.