Ukraiński prezenter telewizyjny Anatolij Anatolicz mówił o znacznych miesięcznych wydatkach swojej pięcioosobowej rodziny. Na koncie blogerki Angeliny Pichik ukazał się krótki wywiad z gwiazdą, w którym szczegółowo opowiedziała o potrzebach finansowych – pisze WomanEL.
Według Anatolic największa część budżetu przeznaczona jest na edukację trójki dzieci uczących się w placówkach prywatnych. Zaznaczył, że na same szkolenia wydaje ponad 100 tysięcy hrywien miesięcznie. W sumie rodzina potrzebuje ponad 200 tysięcy hrywien miesięcznie.
Głównym wydatkiem są dzieci. Ponieważ uczą się w prywatnych szkołach i przedszkolach. Miesięcznie około 110 tysięcy hrywien. Do tego logistyka i dużo jedzą, trzeba się ubrać. Powiedzmy, że mam pięcioosobową rodzinę i wszystko kosztuje około pięciu tysięcy dolarów… Ceny w Kijowie mogłyby być gorsze, więc nie ma co narzekać. Pieniądze powinny płynąć – otrzymałeś pieniądze i od razu je wydałeś, wsparłeś odpowiednią osobę
, stwierdziła celebrytka.
Spójrz na ten dodatek na Instagramie
Dodatek, rozszerzenie ANGELINA PICHIK 🇺🇦 (@angelina_pichik)
Reakcja sieci:
- On to osiągnął i może sobie na to pozwolić, nikt Ci nie przeszkadza od robienia tego samego najbardziej;
- Pracuje w telewizji, oczywiście, jego ceny są w normie, a biedni ludzie z emeryturą 2-3 tys. lub pensją 10-13 tys.?
- Dobry ojciec utrzymuje rodzinę.
- Dobry ojciec utrzymuje rodzinę.
- Dobry ojciec utrzymuje rodzinę.
- Niektórzy ledwo utrzymują się z płacy minimalnej, inni wydają 5 tysięcy dolarów.
li>
Anatolij podkreślił także sytuację z cenami w Kijowie, zaznaczając, że są one dla niego akceptowalne i jest gotowy wydawać pieniądze wspierając innych. Prezenter i jego żona wychowują trójkę dzieci, a ich wydatki finansowe stały się przykładem tego, jak współczesne ukraińskie rodziny mogą wydać znaczne sumy pieniędzy, aby zapewnić swoim dzieciom i dobrobyt rodzinie. Zwróć uwagę, że część użytkowników wyraziła swoje negatywne zdanie na temat komentarza showmana na temat jego zarobków.
Nawiasem mówiąc, Anatolij Anatolicz niedawno odpowiedział na hejt dotyczący wyjazdów zagranicznych.