Wczoraj, 23 czerwca, według rosyjskiego Ministerstwa Obrony Ukraina rzekomo uderzyła w Sewastopol czterema rakietami ATACMS z elementem kasetowym, w wyniku czego jeden z nich został zestrzelony przez „skutecznego” Rosjanina przeciwlotniczej, jego fragmenty spadły na plażę, zabijając 4 osoby i raniąc – 151.
11 0
O tym, że terytorium okupowanego przez Rosję Półwyspu Krymskiego to tak naprawdę „większy obóz wojskowy” mający wiele uzasadnionych celów, który Kreml stara się „przykrywać” ludności cywilnej, pisze NBN, cytując oświadczenie doradcy szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Michaiła Podolaka opublikowane przez Radio Liberty.
Według Podolaka Krym nie ma i nie może mieć żadnego „ plaże” lub identyczne tereny rekreacyjno-turystyczne, łącznie z innymi „fikcyjnymi przejawami spokojnego życia”.
Doradca szefa OPU podkreślił, że Półwysep Krymski jest z pewnością obcym terytorium całkowicie zajętym przez Rosję, na którym toczą się operacje wojskowe, toczy się też wojna na pełną skalę rozpętana przez Kreml „wyłącznie w celu ludobójczym i agresywnym”.
Zauważamy, że Kreml zdążył już zadeklarować, że to Waszyngton która jest odpowiedzialna za wczorajszy atak rakietowy na Półwysep Krymski. W szczególności taką tyradę wygłosił „osobisty sekretarz” rosyjskiego dyktatora Władimira Putina, Dmitrij Pieskow, który twierdził, że Stany Zjednoczone pomagają Siłom Zbrojnym Ukrainy w przeprowadzaniu ataków przy użyciu amerykańskiej broni.
Wcześniej pisaliśmy, że rosyjscy „korespondenci wojskowi” krytykowali rosyjskie Ministerstwo Obrony i „władze” Krymu w związku z atakiem na Sewastopol.