Były szef rządu Wielkiej Brytanii Boris Johnson odpowiedział na stwierdzenia, że Zachód „sprowokował” rosyjską inwazję na Ukrainę poprzez rozszerzenie Unii Europejskiej i Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego.
11 0
Były premier Wielkiej Brytanii X na swojej stronie w serwisie społecznościowym nazwał odpowiadające wypowiedzi lidera populizmu Nigela Farage’a na temat wojny rosyjskiej z Ukrainą ahistorycznym nonsensem i kolejną kremlowską propagandą , podaje NBN.
Według polityka w 1991 r. nikt „niedźwiedzia nie dźgnął”, większość Ukraińców głosowała za niepodległym państwem i mieli pełne prawo ubiegać się o członkostwo; w NATO i UE.
< p>Johnson zauważył, że jedyną osobą odpowiedzialną za inwazję na terytorium Ukrainy w 2014 i 2022 roku jest szef Kremla Władimir Putin. Zrzucanie odpowiedzialności z dyktatora jest moralnie obrzydliwe i powtarza kłamstwa przywódcy Rosjan.
Były szef brytyjskiego rządu powiedział, że rozwiązanie konfliktu jest oczywiste – Ukraina musi odeprzeć rosyjski atak i wygrać. Polityk dodał, że problemem ostatnich 30 lat jest słabość państw zachodnich w obliczu rosyjskiej agresji.
Przypomnijmy, że w zeszłym tygodniu kandydat na prezydenta USA Donald Trump powiedział, że zamiar Ukrainy przyłączenia się do Północnego Atlantyku Sojusz „sprowokował” rosyjską inwazję.