Mówca Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy mjr Ilja Jewlash odpowiedział, czy w działaniach bojowych „drugiej armii świata” odnotowano użycie przeciwlotniczych systemów rakietowych S-500 ” podczas wojny Federacji Rosyjskiej z Ukrainą.
11 0
Mówca Sił Zbrojnych Sił Zbrojnych Ukrainy w ogólnokrajowym teletonie powiedział, że siły okupacyjne Putina nie użył jeszcze przeciwlotniczych systemów rakietowych S-500, które Rosjanie rozmieścili na terytorium czasowo okupowanego Krymu.
Według majora niewiele wiadomo o tym systemie, gdyż „druga armia świata” podczas wojny z Ukrainą wykorzystuje głównie systemy obrony powietrznej S-300 i S-400 – podaje NBN.
Evlash zauważył, że według informacji Federacji Rosyjskiej S Systemy -500 znacznie przewyższają wydajność S-400 i mogą współpracować z różnymi kompleksami, czyli w połączeniu z S-300 i S-400. Większy dystans mogą także osiągnąć najnowsze systemy obrony powietrznej najeźdźców.
Przedstawiciel Sił Powietrznych nie wyklucza, że kremlowscy propagandyści mogli zawyżać osiągi S-500, którymi dysponuje armia Putina jeszcze nieużywany w walce. Dlatego pewne wnioski na temat systemów obrony powietrznej będzie można wyciągnąć, gdy wróg zacznie ich używać.
Przypomnijmy, że szef Głównego Zarządu Wywiadu MOU Kirill Budanov poinformował, że Rosjanie przenieśli S-500 na Krym. Według generała najeźdźcy oczekują, że dzięki tym kompleksom wzmocnią obronę powietrzną na czasowo okupowanym półwyspie.