Na terenie kraju agresora zamierzają zamknąć co najmniej 57 kolonii, gdyż nie ma kto „zapełnić” pomieszczeń tych zakładów penitencjarnych.
11 0
O tym, że Kreml początkowo tłumaczył tak negatywną dynamikę dekryminalizacją szeregu artykułów Kodeksu karnego Federacji Rosyjskiej , ale tak naprawdę przyczyna jest inna i dość przewidywalna, pisze NBN, powołując się na materiały Centrum Narodowego Oporu (CNS).
Jak się okazało, kluczową przyczyną spadku populacji „więźniów” polega na tym, że te wątpliwe osoby są aktywnie wysyłane do walki z Ukraińcami. Jednocześnie część skazanych zgadza się dobrowolnie umrzeć na Ukrainie, wierząc w obietnice unieważnienia ich karalności i zapłacenia większej kwoty pieniędzy. Jednak większość „nowozmobilizowanych” nie zna nawet warunków swoich kontraktów, ponieważ podpisują je za nich „przełożeni”.
Dodatkowo istnieje ciekawa statystyka – żołnierz kontraktowy, który trafia na front na Ukrainie, poprzez podpisanie określonych dokumentów w więzieniu, żyje nie dłużej niż osiem miesięcy, czyli całe 30 dni mniej, niż zwerbowani „wagneryci” mieli czas na walkę.
Wcześniej pisaliśmy, że gauleiterowi Aksenowi nie udało się mobilizować na tymczasowo okupowanym Krymie.