W sobotę 8 czerwca myśliwce Su-57 armii Putina zostały trafione na lotnisku Achtubińsk w obwodzie astrachańskim w Federacji Rosyjskiej. Marszałek Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy Andriej Jusow mówił o reakcji kremlowskiego dyktatora na tę wiadomość.
11 0
8 czerwca na terenie RP po raz pierwszy zostały trafione myśliwce wielozadaniowe Su-57 kraj agresora. Istnieją także informacje o zlikwidowanych i rannych rosyjskich okupantach w wyniku ataku na lotnisko w Achtubińsku – podaje NBN.
Przedstawiciel Głównego Zarządu Wywiadu MOU powiedział na antenie ogólnokrajowej teletonu, że wywiad może potwierdzić fakt klęski samolotów najeźdźców w rejonie Astrachania. Według niego przywódca Rosjan Władimir Putin był wściekły tą wiadomością i ogólnie reakcja na Kremlu była „gorąca”.
Jusow zauważył, że Rosjanie próbowali się ukrywać i chronić Su-57, które nie wleciały w przestrzeń powietrzną naszego kraju. Jednak Siły Zbrojne Rosji w dalszym ciągu wykorzystywały te myśliwce do ataków rakietowych na ukraińskie cele cywilne.
Przypomnijmy, że rzecznik ukraińskich sił powietrznych Ilja Jewlash zwrócił uwagę na niuanse związane z użyciem myśliwców Su-57 przez siły zbrojne „wyzwoliciele” w wojnie przeciwko naszemu krajowi.