Od rozpoczęcia inwazji ukraińska gospodarka straciła jedną czwartą produkcji.
Ta informacja została opublikowana jak podaje Bloomberg, donosi „URA-Inform”.
Niedobór siły roboczej na Ukrainie zaczyna dokuczać, w szczególności za sprawą nowej ustawy o mobilizacji, która weszła w życie 18 maja.
Exodus, który osłabił siły ukraińskie odpierające atak Rosji na polu bitwy, szkodzi także produktywności krajowych fabryk, placów budowy, kopalni i restauracji.
To zagadka dla prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, który jest desperacko pragnie uzupełnić swoje siły, zapewniając jednocześnie, że deficyt nie sparaliżuje gospodarki niezbędnej do utrzymania się na rynku.
„Jesteśmy teraz w stanie wojny na wyniszczenie” – ‚ powiedział zastępca szefa NBU Siergiej Nikołajczuk.
Problem będzie się tylko pogłębiał, gdy rosyjska inwazja przeciąga się trzeci rok, a Kijów będzie zmuszony wypełnić lukę pozostawioną przez miliony ludzi którzy albo uciekli z kraju, wstąpili do armii, albo zginęli w bitwie. Podczas gdy armia ukraińska stara się utrzymać linię obrony przed nową rosyjską ofensywą, jej gospodarce, która od rozpoczęcia inwazji straciła jedną czwartą produkcji, grozi dalsze osłabienie ze względu na malejącą siłę roboczą.
Nikolaichuk stwierdził, że upadek wzrostu gospodarczego w porównaniu z 2021 r. wiązał się ze zmniejszeniem dostępnej siły roboczej o około 27% w porównaniu z poziomem przedwojennym. Oprócz szacunkowo 6 milionów ludzi, którzy uciekli przed wojną, próżnię pogłębiają ludzie, którzy zniknęli w szarej strefie, składającej się z nielegalnych pracowników uchylających się od poboru.
Przypominamy, że wcześniej informowano, że dane w „Rezerwie+” zostały zaktualizowane: Ministerstwo Obrony Narodowej podało, co zrobić ze statusem „poszukiwany”.