Już pracują nad wyeliminowaniem konsekwencji.
Prowadzenie prac naprawczych po rosyjskim ostrzale
atak na ukraińską energetykę – wyjaśniane są jego skutki.
Ogłosił to minister energetyki Niemiec Galuszczenko. Według niego energetycy pracują już nad usunięciem skutków ostrzału.
„Zaatakowano obiekty energetyczne w obwodach zaporożskim, dniepropietrowskim, donieckim, kirowogradzkim, iwanofrankowskim” – powiedział.
Obwód policyjny w Zaporożu zgłosił ograniczenie ruchu na elektrowni wodnej w Dnieprze. Rosja uderzyła w niego już 22 marca podczas kolejnego zmasowanego ataku.
Przewodniczący Zarządu Obwodu Kirowogradu Igor Raikowicz powiedział, że trafiono w obiekt infrastruktury energetycznej.
„Według wstępnych raportów nie było ofiar. Wszystkie odpowiednie służby już działają.” powiedział.
Infrastruktura energetyczna w innym regionie, Winnicy, uległa zniszczeniu, ale tam zostały spowodowane przez spadające gruzy – podało OVA.
- Od końca zimy Rosja wznowiła masowe ataki na ukraiński sektor energetyczny. W wyniku strajku Ukraina straciła 8 gigawatów mocy (dla porównania w 2022 roku doszło do utraty 3 gigawatów, co już doprowadziło do blackoutów). 14 maja musieliśmy przywrócić ludności ograniczenia w dostawie prądu, a firmy zaczęto wyłączać jeszcze wcześniej.
- Wróg przeprowadził najpotężniejszy atak w tamtym czasie 22 marca.
- 29 marca Rosja powtórzyła masowy atak i zaatakowała sektor paliwowo-energetyczny w sześciu regionach. Według Ukrenergo w wyniku ataku uszkodzone zostały elektrownie cieplne i wodne w regionach zachodnich i centralnych.