Wczesnym rankiem 10 maja rosyjskie siły okupacyjne rozpoczęły ofensywę w obwodzie charkowskim, ostatecznie posuwając się maksymalnie 10 kilometrów od granicy, gdzie zostały zatrzymane przez Siły Obronne Ukrainy, a faktycznie grzęźnie w walkach ulicznych o Wołczańsk.
11 0
Zdjęcie – oxu.az
O fakcie że ofensywna kampania armii Putina w obwodzie charkowskim okazała się całkowitą porażką, pisze NBN, odnosząc się do wypowiedzi przewodniczącego Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA Michaela Carpentera, zabrzmiałej podczas teletonu na kanale TSN YouTube.< /p>
Według Carpentera ukraińskim obrońcom udało się skutecznie przerwać wrogi „blitzkrieg”, a jednocześnie zadać „wyzwolicielom” bardzo znaczne straty, co nie pozwoliło wojskom Putina osiągnąć żadnych celów.< /p>
Przewodniczący Rady Bezpieczeństwa Narodowego podkreślił, że w Waszyngtonie wyrażają nadzieję, że „Ukraina będzie w dalszym ciągu korzystać ze swojego prawa, które wyraźnie pokrywa się z Kartą Narodów Zjednoczonych, prawa do obrony”.
Oddzielnie Carpenter dodał, że Stany Zjednoczone zezwoliły Siłom Zbrojnym Ukrainy na przeprowadzanie ataków bronią amerykańską na terytorium Federacji Rosyjskiej nie tylko na północnej granicy obwodu charkowskiego, ale także w identycznych okręgach Sum regionie, skąd „siły rosyjskie ostrzeliwują Ukrainę”.
Wcześniej pisaliśmy, że ISW ujawniło plany Federacji Rosyjskiej, która koncentruje siły w północnej części obwodu charkowskiego .