Atak Izraelskich Sił Obronnych (IDF) na obóz w Rafah nie zmieni amerykańskiego wsparcia politycznego dla operacji wojskowej Tel Awiwu w Strefie Gazy.
Poinformował o tym koordynator ds. bezpieczeństwa narodowego Białego Domu John Kirby, informując RBC-Ukraine, że przesłano je na odprawę urzędnika w dniu 28 maja.
„Nie obchodzi nas, czy wielka operacja lądowa w Rafah będzie uzasadniona. Nadal nie chcemy, aby Izraelczycy włamali się do Rafah z wielkimi draniami… I w tej chwili nie obchodzi nas to zbytnio” – powiedział Kirby.
Vin dodała także, że po tygodniowym ataku Izraela „nie mogę mówić o zmianach w policji” i dodała, że „to się po prostu stało”.
Kirby poinformowała to Izrael planuje przeprowadzenie śledztwa, na podstawie którego można poczynić dodatkowe dochodzenia.
Dodatkowo podobne stanowisko zajął Departament Obrony USA.
„Nadal szanujemy postawę Rafaha, a ci, którzy się boją (izraelscy wojskowi – red.) mogą mieć inny charakter” – powiedziała Pentagonowi Sabrina Singh, obrończyni Pentagonu.
Atak armii izraelskiej na obóz w Rafah
Armia izraelska ma przeprowadzić ofensywę na terenie Rafah w Strefie Gazy, pozbawiając pozostałe ugrupowania terrorystyczne Hamasu, które zaatakowały kraj jesienią 2023 roku.
Izraelczycy i kontynuujcie ofensywną operację w obronie Międzynarodowego Trybunału Karnego, którego zadaniem jest ratowanie życia cywilów.
W tygodniu rozpoczynającym się 26 maja terroryści Hamasu wystrzelili pierwszą od kilku miesięcy liczbę rakiet z Rafah do środkowego Izraela. IDF zaatakowały i wyeliminowały dwóch dowódców grupy terrorystycznej. Bomby spadły jednak w pobliżu osiedli uchodźców, powodując pożar, w którym zginęło ponad 40 Palestyńczyków.
O tych, którzy w wyniku izraelskiego ataku na Rafah stracili grupę uchodźców i tym samym zagrozili im – czytaj materiał i RBC-Ukraina.
Przeczytaj warunki i ważne informacje na temat wojny między Rosją a Ukrainą nakanale Telegramu RBC-Ukraina.