W ostatnich dniach w przygranicznym regionie Sumy zaczęto obserwować dużą aktywność grup dywersyjnych i rozpoznawczych państwa terrorystycznego, w związku z czym jest całkiem prawdopodobne, że nowa ofensywa przez Federację Rosyjską zostaną podjęte próby w tym kierunku.
11 0
„NBN” pisze o tym, że obrońcy nie notują obecnie koncentracji wystarczającej liczby sił w „drugiej armii świata”, co w efekcie pozwala Federacji Rosyjskiej osiągnąć strategiczne cele głębokiej penetracji Ukrainy poprzez regionu sumskiego, powołując się na wyjaśnienia rzecznika Państwowej Służby Granicznej (SBSU) Andrieja Demczenki, wyemitowane podczas teletonu na kanale TSN YouTube.
Zdaniem Demczenki obecnie sytuacja na pograniczu pozostaje dość trudna, gdyż Ukraina ma podstępnego wroga, który w przyszłości dysponuje wystarczającą ilością sił i środków, aby kontynuować agresję na nasz kraj.
W szczególności rzecznik Państwowej Służby Granicznej podkreślił, że nie należy wykluczać scenariusza, w którym Federacja Rosyjska mimo braku sił będzie nadal próbowała „podjąć pewne działania, które obecnie obserwujemy w kierunku Charkowa”. Ponadto rosyjscy generałowie mogą próbować siać panikę wśród ludności, aby opóźnić Siły Obronne „w tym w tym kierunku [Sumskoe]”.
Demczenko podkreślił:
Dobrze rozumiemy to zagrożenie i musimy być przygotowani na rozwój każdej sytuacji, w każdej chwili .
Wcześniej pisaliśmy, że ISW wyjaśniło, dlaczego Federacja Rosyjska musiała rozpocząć drugą ofensywę na Ukrainie wcześniej, niż planowała.