Walki trwają w Wołczańsku.
O tym w wywiadzie dla LB.ua, powiedział deputowany ludowy Ukrainy, sekretarz Komisji ds. Bezpieczeństwa Narodowego, Obrony i Wywiadu Rady Najwyższej Roman Kostenko Ofensywa rosyjska miała odwrócić uwagę obrońców od głównych kierunków ataku na wschodzie i stworzyć „strefę sanitarną” dla swoich terytoriów przygranicznych.
„To, co nazywają strefą buforową, tak aby linia obrony mogła się przedostać północ przebiega przez terytorium Ukrainy, a nie przez terytorium Federacji Rosyjskiej” – wyjaśnił.
- Dane analityczne Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Litwinienko ogłosił niedawno cele rosyjskiej ofensywy . Według Litwinienki, zanim na początku maja rosyjski siłacz Putin zarządził natarcie na granicy obwodu charkowskiego, zgromadziło się około 50 000 rosyjskich żołnierzy. Według Litwinienki w operacji wzięło udział ponad 30 000 żołnierzy rosyjskich i miała ona na celu „utworzenie strefy buforowej”, aby lepiej chronić rosyjski obwód Biełgorod przed rosyjskimi atakami. Drugorzędnym celem, powiedział, jest próba odciągnięcia sił ukraińskich od innych strategicznych siedlisk, w szczególności z obwodu donieckiego.
- Rosjanie rozpoczęli atak na obwód charkowski 10 maja. 16 maja szef OVO w Charkowie Oleg Sinegubow poinformował, że aktywne natarcie wroga zostało zatrzymane.