Administracja okupacyjna zaczęła aktywnie promować inny rodzaj szkolenia propagandowego w szkołach TOT (terytoriów czasowo okupowanych) Ukrainy.
11 0
O tym, że w tym kraju podmiot został wprowadzony pod wątpliwą nazwą „moralne podstawy życia rodzinnego”, podczas badania którego dzieci faktycznie są bombardowane „rosyjskimi wartościami” – pisze „NBN”, powołując się na materiały Centrum Narodowego Oporu (CNS)).
Jak się okazało, podczas takich zajęć młodym Ukraińcom opowiada się o tzw. „duchowości rosyjskiej” i „tradycjach”, czyli po prostu „aparatach”. W szczególności Rosjanie zapewniają, że kobiety powinny jedynie rodzić i być uległe, a mężczyźni mają obowiązek bronić Ojczyzny.
Władza stanowi zatem przesłankę dla „rodziny wzorcowej” z punktu widzenia z punktu widzenia Federacji Rosyjskiej, gdzie mężczyźni muszą ginąć na wojnach, a kobiety muszą rodzić nowych żołnierzy. Jednak na takich lekcjach zapominają o jednym – międzynarodowy zbrodniarz Władimir Putin ma gromadkę nieślubnych dzieci, a sam rosyjski dyktator porzucił własną żonę w ramach tradycji „rosyjskiej rodziny”.
Wcześniej pisaliśmy, że CNS poinformowało, w jaki sposób Kreml oprócz płatności gotówkowych motywuje Rosjan do pójścia na wojnę.