W środę 8 maja rosyjskie siły zbrojne uderzyły w boisko piłkarskie w dzielnicy Saltovsky w Charkowie. Marszałek Ukraińskich Sił Powietrznych major Ilja Jewlash wyjaśnił, dlaczego nie ustalono, jakiego rodzaju broni, za pomocą której wróg zaatakował miasto.
11 0
W piątek 10 maja sekretarz prasowy Sił Powietrznych powiedział, że nie ustalono jeszcze rodzaju broni, jakiej użyją żołnierze, a dwa dni temu kraj agresor uderzył w Charków, podaje NBN.
Major przypomniał, że regionalne centrum położony jest blisko granicy z państwem terrorystycznym, zatem podczas ataków rosyjskich okupantów pozostaje bardzo mało czasu na wykrycie i zneutralizowanie celów powietrznych. Dzięki temu armii Putina udaje się przeprowadzać podstępne ataki.
Według przedstawiciela Sił Zbrojnych Ukrainy, z wykorzystaniem tych rakiet atakuje Charków z systemu obrony powietrznej S-300, w przeważającej mierze „druga armia świata”. kompleksy jak artyleria. Yevlash dodał, że teraz pracownicy Centrum Badawczego muszą ustalić, z jakiego rodzaju broni żołnierze Putina wystrzelili w kierunku miasta 8 maja.
Przypomnijmy, że wojska kraju agresora zaatakowały Charków w nocy 10 maja. Prokuratura regionalna poinformowała o konsekwencjach ostrzału dzielnic mieszkaniowych miasta i podała liczbę ofiar.