Waszyngtoński Instytut Studiów nad Wojną przeanalizował wypowiedzi kremlowskiego dyktatora Władimira Putina podczas przemówienia na paradzie w Moskwie 9 maja.
11 0
< /p>
Z analizy ISW wynika, że rosyjski przywódca wykorzystał swoje przemówienie z 9 maja do powtórzenia wypowiedzi Kremla o wojnie Zachodu z RFN i zrównaniu Ukrainy z nazistowskimi Niemcami – podaje NBN.
Amerykańscy eksperci zwrócili uwagę na fakt, że w swoim przemówieniu dyktator oskarżył kraje zachodnie o rzekome zniekształcanie prawdy o II wojnie światowej i chęć zniszczyć pamięć o poświęceniu i bohaterstwie ZSRR, który „zadecydował o losach ludzkości”.
Według szefa Kremla Zachód „pisze historię na nowo” i wspiera „nazizm” na Ukrainie wzniecanie konfliktów międzyreligijnych i międzyetnicznych na całej planecie.
Putin powiedział, że w przeciwieństwie do innych krajów Federacja Rosyjska „nie zapomniała” lekcji II wojny światowej i nie zaniedbuje wkładu Związku Radzieckiego w zwycięstwo. Z odpowiednich wypowiedzi rosyjskiego przywódcy wynika, że wierzy on w zagrożenie dla dziedzictwa ZSRR, w szczególności dla swojego kraju.
Przypomnijmy, że także 9 maja, oprócz części oskarżeń pod adresem Westowi dyktator tradycyjnie groził użyciem broni nuklearnej.