Politolog i ochotnik jednostki GRIM w ramach 41. Brygady Zmechanizowanej Kirill Sazonov poinformował, że sytuacja w pobliżu Chasowa Jaru jest coraz bardziej napięta. Okupanci nie dali wytchnienia wojsku ukraińskiemu, szturmując miasto dzień i noc. Sazonow podkreślił, że celem wroga jest zdobycie miasta przed 9 maja, co potwierdzają dane wywiadowcze i obserwacje na froncie.
Tak podaje URA-Inform, powołując się na TSN.
„Walka toczy się bez przerwy i jeśli teraz nie zostaniecie zaatakowani, zostaniecie ostrzelani. Sytuacja jest naprawdę trudna” – dodał. – zauważył żołnierz.
Mówił także o dużej skuteczności ukraińskiej artylerii i dronów, które nie pozwalają przeciwnikowi poruszać się w dużych grupach.
Jednak pomimo skutecznych działań wojska ukraińskie, najeźdźcy zbliżyli się do miasta, walcząc niemal na jego obrzeżach.
„Okupanci próbują ominąć miasto z obu stron i zniszczyć je za pomocą artylerii i innej broni. Miasto Chasov Yar ma dobre pozycje obronne na dowodzącej wysokości, ale problemem jest brak personelu do długiej i skutecznej obrony” – dodał. Sazonow powiedział.
Podkreślił, że problem uzupełnienia personelu jest szczególnie dotkliwy, ponieważ do TCC wysyłani są ludzie, którzy nie zawsze są gotowi i zmotywowani do działań bojowych. Spośród wysłanych myśliwców tylko nieliczni są w stanie skutecznie walczyć, co stwarza poważne trudności dla ukraińskiej armii na linii frontu.
Przypomnijmy, że Ukraina przechodzi na nową taktykę rekrutacji do wojska: o tym mówił WSJ metody.