Rada miejska Mariupola poinformowała, że osada, tymczasowo zajęta przez wojska Federacji Rosyjskiej, zamieniła się w raj dla narkomanów. Ten biznes, którym zajmują się okupanci, jest otwarcie reklamowany na lokalnych stronach publicznych.
11 0
Foto – ria.ru
Służba prasowa Rady Miejskiej Mariupola stwierdziła, że na tymczasowo okupowanych terenach ma miejsce prawdziwy „rozkwit” handlu narkotykami osada. Jak podaje NBN, lokalni mieszkańcy codziennie widzą „zakładki” w różnych miejscach.
Biuro burmistrza poinformowało, że nawet zdrajca Ukrainy Oleg Carew zdawał sobie sprawę z powagi sytuacji w związku z handlem zakazanymi substancjami i biernością władz „strażnicy prawa” w Mariupolu. Współpracownik zauważył, że jeśli takie komunikaty pojawiają się na lokalnych stronach publicznych, a okupacyjne siły bezpieczeństwa nie reagują na nie, oznacza to, że są „w zmowie” z handlarzami narkotyków.
Jak zauważył departament, rosyjscy „wyzwoliciele” ” zamienił Mariupol w miasto chaosu i marginalizowanych ludzi. „Władze” tuszują najeźdźców powodujących wypadki drogowe i handlarzy narkotyków otwarcie wyszukujących w Internecie „kurierów”.
Wcześniej doradca burmistrza Mariupola Piotr Andryuszczenko opowiedział, jak metodą ekspresową najeźdźcy rekrutują lokalnych mieszkańców do wojny przeciwko Twojemu krajowi.