Federacja Rosyjska zakazała już eksportu benzyny i oleju napędowego. Być może będzie musiał importować benzynę z rezerw na Białorusi.
Taką informację przekazało Politico, podaje URA-Inform.
Niedobory paliwa mają związek z atakami dronów na rafinerie agresora. Według danych rządowych ceny oleju napędowego dla rosyjskich konsumentów wzrosły tylko w zeszłym tygodniu o prawie 10%.
Ceny benzyny również wzrosły od początku roku o ponad 20%, osiągając najwyższy poziom od sześciu miesięcy . W związku z tym dostawy są ograniczone, a przedsiębiorstwa zmuszone są do wstrzymania produkcji.
Według publikacji, w ubiegłą środę dwa magazyny paliw należące do rosyjskiej rafinerii ropy naftowej Rosnieft zostały poważnie uszkodzone przez drony. Podobny cios doświadczył w tym roku kilkanaście rafinerii ropy naftowej w dziewięciu regionach Rosji.
Ponadto Rosja ograniczyła eksport paliw do niemal historycznie niskiego poziomu. Dla Moskwy jest to problem zarówno polityczny, jak i militarny. Teraz agresor będzie musiał wybrać pomiędzy maksymalizacją przepływu środków pieniężnych wypełniających „skrzynię wojenną”; kraju lub zapewnienie żołnierzom możliwości zatankowania sprzętu.
Przypominamy, że już wcześniej informowano, że Siły Zbrojne Rosji mają nowe cele na Ukrainie: media ostrzegały, które obiekty są zagrożone.