Site icon GEO Polityka

„Nie ochrona, ale obrona”: Państwowa Służba Bezpieczeństwa Narodowego mówiła o nowym modelu bezpieczeństwa granic

„Zwiększenie liczebności straży granicznej to warunek teraźniejszości.”

Demczenko

Oprócz granicy z Rosją, groźnym kierunkiem pozostaje także granica z Białorusią. Nie ma tam jeszcze znaczących jednostek rosyjskich, ale wywiad monitoruje sytuację.

W rozmowie z Ukrinform wypowiadał się o tym przedstawiciel Państwowej Służby Granicznej Andrij Demczenko.

„Trzymamy sytuację pod kontrolą, aby w razie zagrożenia odpowiednio wcześnie zareagować w tym kierunku. Ale nie stoimy bezczynnie i nie czekamy, wzmacniamy tę granicę od Wołynia do obwodu czernihowskiego” – powiedział.

Demczenko powiedział, że tylko ukraińscy żołnierze są w stanie zatrzymać wroga – żadne fortyfikacje same w sobie nie są w stanie tego zrobić. Dlatego ważne jest zwiększenie liczby funkcjonariuszy straży granicznej

„Zwiększenie liczby funkcjonariuszy Straży Granicznej jest stanem na dzień dzisiejszy, Państwowa Służba Gwardii Narodowej obecnie się formuje i nadal wzmacnia swoje zdolności, tworząc nowe jednostki typu brygadowego, czyli takie, które mogą faktycznie prowadzić działania bojowe, uzbrojone w artylerię i innymi sposobami niszczenia sprzętu wroga. Dlatego właśnie to spowodowało zwiększenie liczebności Państwowej Służby Bezpieczeństwa Narodowego, bo te jednostki w przyszłości będą bronić granicy” – wyjaśnił prelegent.

„W każdym razie pojawi się nowy model bezpieczeństwa granic: nie ochrona, ale obrona, straż graniczna nadal będzie pierwszą na granicy, dlatego musi dysponować potężnymi środkami, aby w przypadku odparcia ataku wroga. niebezpieczeństwo” – podkreślił Demczenko.

lb.ua

Exit mobile version