Szef Ministerstwa Obrony Rustem Umerow nazwał broń, dzięki której „druga armia świata” posuwa się na front, wzywając partnerów Ukrainy do wzmocnienia naszej obrony powietrznej.
11 0Szef departamentu obrony wraz z ministrem spraw zagranicznych Dmitrijem Kulebą wziął udział w posiedzeniu Rady UE w sprawie sytuacji na Ukrainie, podaje NBN.
Podczas swojej wizyty W swoim przemówieniu Umerow powiedział, że w tym roku Siły Zbrojne Rosji wystrzeliły w całym kraju tysiące rakiet, dronów kamikaze i bomb lotniczych. W szczególności wróg uciekł się do bezprecedensowego użycia KAB o masie do 1,5 tony. Według ministra to właśnie ta broń pozwala armii Putina posuwać się na front.
Szef MON podziękował państwom, które przekazały lub zgłosiły gotowość do dostarczenia Kijowowi systemów obrony powietrznej. Urzędnik podkreślił, że systemy obrony powietrznej mogą stać się decydującym czynnikiem w ochronie przestrzeni powietrznej, uratować życie tysięcy Ukraińców i pomóc obrońcom odeprzeć atak Rosjan.
Wcześniej stały przedstawiciel Ukrainy przy ONZ Siergiej Kislitsa powiedziano nam, ile rakiet, bezzałogowców szturmowych i KAB znajduje się w naszym kraju od początku roku.