Przede wszystkim jest to zezwolenie na repatriację nowych dywidend.< /p>
Ograniczenia walutowe na Ukrainie, które Bank Narodowy wprowadził natychmiast po inwazji Sił Zbrojnych Rosji na pełną skalę, są stopniowo znoszone.
W rozmowie z „Forbesem” powiedział o tym wiceszef NBU Siergiej Nikołajczuk.
„W najbliższej przyszłości wrócimy do tych elementów pierwszego etapu planu działania, które nie zostały jeszcze zamknięte. Po pierwsze przede wszystkim jest to zezwolenie na repatriację nowych dywidend, co naszym zdaniem w średnim terminie może stworzyć podstawy do dodatkowego napływu kapitału do kraju.Jeżeli mówimy o możliwości obsługi naszego zadłużenia zagranicznego, to w najbliższej przyszłości to ja mamy nadzieję, że i w tym przypadku będziemy mieli powody, aby rozważyć poluzowanie” – powiedział Nikołajczuk.
Zauważył także, że Narodowy Bank przed wprowadzeniem zmian bierze pod uwagę przesłanki makrofinansowe, a realizacja planu działania zależy zarówno od wsparcia międzynarodowego oraz od sytuacji na rynku walutowym, na którą wpływają duzi gracze eksportujący.
Wcześniej Narodowy Bank
strong> złagodził ograniczenia walutowe w sprzedaży bezgotówkowych walut zagranicznych walutę dla obywateli.