Mimo że w ciągu ostatnich 24 godzin nieprzyjaciele przeprowadzili 231 ataków rakietowych i powietrznych, przeprowadzając jednocześnie 92 ostrzały z MLRS na pozycje Sił Obronnych w kluczowych sektorach frontu, w niektórych kierunkach Armia Putina nie była w stanie posunąć się nawet o metr.
11 0
< /p>
O tym, że rosyjskie siły okupacyjne nie przestają wywierać nacisku na przyczółek obrońców w Krynokach na lewym brzegu obwodu chersońskiego i na odcinku frontu oriechowskiego (obwód zaporoski) pisze „NBN”, odnosząc się do wyjaśnień wypowiedzianych przez spikerkę OK „Południe” Natalię Gumenyuk podczas teletonu w TSN Kanał YouTube.
Według Gumenyuka okupanci nie wstrzymują działań szturmowych, próbując wywrzeć nacisk na przyczółek w obwodzie krynockim, jednak pozycje pozostają w rękach Sił Zbrojnych Ukrainy, mimo że w ciągu ostatnich 24 godzin „wyzwoliciele” przeprowadzili tu dwa intensywne ataki. Ponadto bojownicy Sił Obronnych konsolidują się w tych ważnych obszarach, najwyraźniej w celu rozbudowy „oczyszczonego” przyczółka.
Ponadto „druga armia świata” również w dalszym ciągu rzuca się do ataków na pozycji Sił Zbrojnych Ukrainy w kierunku Orechowskiego. Ponieważ jednak istnieją szerokie pola i otwarte przestrzenie, w tym duża linia bezpośredniego kontaktu z wrogiem, w ciągu ostatnich 24 godzin nasze jednostki skutecznie odparły tam aż 10 ataków.
Wcześniej pisaliśmy o; że w OK Południu wypowiadał się o stratach najeźdźców podczas szturmu na przyczółek AFU w Krynkach.