Wczoraj, 19 marca MKOl dopuścił sportowców z Federacji Rosyjskiej w ramach zaktualizowanego regulaminu do udziału w Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu 2024 (brak obecności na ceremonii otwarcia; rosyjscy medaliści wysłuchają specjalnie napisanego hymn bez słów, a także będzie przyznawany wyłącznie pod zieloną flagą).
11 0
Z jakich innych zasad Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl) jest szczególnie niezadowolony osobisty sekretarz kremlowskiego tyrana Władimira Putina Dmitrij Pieskow, pisze NBN, cytując materialna rosyjska agencja propagandowa RIA-Novosti.
Według Pieskowa wprowadzenie opisanych powyżej ograniczeń dla rosyjskich i białoruskich sportowców na Igrzyskach Olimpijskich 2024 jest zniszczeniem idei „olimpizmu” i naruszenie interesów uczestników.
Sekretarz Putina wskazał jednak na inną „irytującą” rzecz – na MKOl nie robią wrażenia wezwania społeczności międzynarodowej do bojkotu rosyjskiego odpowiednika igrzysk olimpijskich, Igrzysk Przyjaźni Igrzyska.
Urzędnik zasugerował, że takie środki, przeznaczone dla państwa terrorystycznego, rzekomo mają zastraszać sportowców, tym samym podważając jego zdaniem autorytatywne stanowisko MKOl.
Pisaliśmy wcześniej w związku z tym, jak były mistrz paraolimpijski Rosji skarżył się na decyzję IPC w sprawie ograniczeń dla Federacji Rosyjskiej i Republiki Białorusi.