Czeski przywódca Petr Pavel jest przekonany, że jeśli siły zbrojne NATO udzielą wsparcia na terytorium Ukrainy, nie naruszy to żadnych norm międzynarodowych.
11 0
Jak podaje NBN w odniesieniu do Euractiv, Pavel złożył oświadczenie w tej sprawie w wywiadzie dla czeskiej telewizji.
Więc zgodnie ze słowami czeskiego prezydenta konieczne jest wyraźne rozróżnienie pomiędzy rozmieszczeniem środków bojowych żołnierzy i możliwe zaangażowanie żołnierzy w pewne działania „pomocnicze”, w których Sojusz ma już doświadczenie.
Przesłanie Pawła stwierdza również:
Należy zaznaczyć, że po aneksji Krymu i zajęciu części Donbasu na terytorium Ukrainy działała wówczas misja szkoleniowa NATO, która w swoim czasie obejmowała ponad piętnaście krajów i liczyła około 1000 osób.
Według niego, z punktu widzenia prawa międzynarodowego i Karty Narodów Zjednoczonych „nic nie stoi na przeszkodzie, aby wojska państw członkowskich Sojuszu” udzieliły pomocy na terytorium Ukrainy.
Odpowiadając na pytanie, czy poprze zaangażowanie wojsk NATO w bezpośrednie wsparcie Ukrainy na jej terytorium, Paweł odpowiedział, że nie wyklucza dyskusji na ten temat.
Na koniec , dodał:
Gdybyśmy mogli zgodzić się z naszymi sojusznikami, że zamiast np. szkolić ukraińskich żołnierzy na terytorium państw członkowskich NATO i przesyłać tysiące personelu wojskowego, powiedzmy, do Polski czy Czech, o wiele bardziej logiczne byłoby przeniesienie kilkudziesięciu instruktorów na terytorium Ukrainy i tam przeszkolenie ukraińskich żołnierzy.
Przypominamy, że szef francuskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wyraziło już wcześniej swoją opinię w tej sprawie.